niedziela, 26 kwietnia 2015

Od małego grodu do dużego miasta, czyli o historii Krakowa


Kraków kojarzy nam się z Wawelem, kościołem Mariackim czy też Uniwersytetem Jagiellońskim, ale nie znamy dobrze jego historii, więc zadajemy sobie pytania: „Kiedy powstał Kraków?”, „Kto wybudował zamek na Wawelu?”. Okazuje się, że nawet po wielu wyjazdach niewiele wiemy o tym mieście. 



sobota, 11 kwietnia 2015

Jak to zapisać - teatr Kamienica czy Teatr Kamienica?



Sprawę pisowni Rada Języka Polskiego rozstrzyga następująco:

W odniesieniu do nazw galerii, sklepów itp. należy stosować zasady wyłożone w punkcie 18.26. „Nowego słownika ortograficznego PWN” pod red. E. Polańskiego. Wprawdzie nie pisze się tam explicite o stosowaniu wielkiej/małej litery w zapisie nazwy gatunkowej (wskazują na to tylko podane przykłady), jednakże można się tu posłużyć analogią do zapisu nazw geograficznych. Jeśli zatem człon określający nie jest przymiotnikiem ani rzeczownikiem w dopełniaczu, to wyraz nadrzędny traktowany jest jako nazwa pospolita i zapisywany małą literą (morze Bałtyk, półwysep Hel i np. galeria Foksal).

Sprawozdanie z wyjścia do teatru Kamienica



Razem z moja ukochaną klasą 5b prowadzoną przez ich wspaniałą wychowawczynię panią Ewę Daniluk oraz klasą 5a, którą opiekowała się nie mniej wspaniała pani Danuta Szczurko ruszyliśmy raźnie na krótki spacerek, którego celem był mieszczący się przy alei Solidarności teatr Kamienica. Ta znajdująca się w cudem ocalałym przedwojennym budynku Świątynia Muz prowadzona przez niesamowitego Emiliana Kamińskiego od zawsze zachwycała mnie swoimi wysmakowanymi wnętrzami i ciekawym, acz raczej rozrywkowym repertuarem. Byłam więc przygotowana na sympatyczną inscenizację, chociaż zastanawiałam się, czy reżyserowi, Karolowi Stępkowskiemu udało się znaleźć ciekawy sposób, by przenieść na deski teatru tę doskonałą, acz nieco wyeksploatowaną powieść jaką jest niewątpliwie „Ania z Zielonego Wzgórza”. 

piątek, 10 kwietnia 2015

Przepis na mazurka

Z czym Wam się kojarzy Wielkanoc? Bo mi z Triduum Paschalnym zakończonym około północy Procesją Rezurekcyjną. Przy okazji ciekawostka: w niektórych parafiach procesje rezurekcyjne odbywają się wczesnym rankiem. Dlaczego? Otóż w czasie zaborów zabraniano Polakom gromadzić się po zachodzie słońca, więc procesje musiały być przeniesione na niedzielny poranek. W części parafii zostało tak do dziś.

Dla mnie Wielkanoc to też spotkanie z rodziną i z… mazurkami, które moja mama, moje ciocie i moje babcie masowo pieką na to święto.

Jednym z moich ulubionych mazurków jest mazurek orzechowy z polewą z kogla-mogla.

Poniżej przedstawiam przepis na to przepyszne ciasto. Mam nadzieję, że Wam również zasmakuje. Życzę miłego gotowania i Wesołych Świąt!